PŁYWANIE Z PSEM – OD CZEGO ZACZĄĆ ?

Ciepłe, długie letnie dni sprzyjają poszukiwaniu wodnych aktywności, które chcielibyśmy dzielić wspólnie z naszym czworonożnym przyjacielem…Często zastanawiamy się od czego zacząć? bo jeśli nasz pies kocha wodę i jest już z nią zapoznany to droga do wspólnych wodnych wojaży prosta. A co jeśli nasz pupil moczy tylko łapki i mimo naszych starań ani przez moment nie myśli o tym by skusić się na coś więcej?

Przede wszystkim musimy zrozumieć, że psy tak jak i ludzie nie zawsze lubią letnie kąpiele…Częściowo jest to związane z predyspozycjami do przebywania w wodzie ( psy zwane wodołazami ) a ich brakiem, który powoduje dość szybkie uczucie zimna i odczuwanie dyskomfortu. Jednakże predyspozycje to jedno, a życie czasem pokazuje nam co innego. Osobiście znam kilka labradorów, które za wodą nie przepadają jak również psów, które wydawałoby się za wodą nie powinny przepadać a mimo to ją kochają. Duże znaczenie ma tutaj również charakter danego osobnika.

Jeśli nasz pies należy do ciekawskich, chętnie sprawdza nowe powierzchnie i środowiska i dość szybko je akceptuje to również z wodą sobie poradzi, natomiast kiedy nasz pies wykazuje lęk w stosunku do nowego otoczenia, nowych wyzwań wówczas próba przekonania go może być bardzo trudna i niekoniecznie skończy się sukcesem. Jedno jest pewne …Należy próbować ale jeśli nasz pies za nic w świecie nie daje się przekonać to lepiej odpuścić i poszukać czegoś innego co będzie przynosiło wspólną radość i satysfakcję.

Jakie miejsce wybrać do nauki?

Do nauki najlepiej wybrać akwen z łagodnym zejściem, brakiem wodorostów oraz dość twardym dnem. Wspólny spacer brzegiem morza może być również dobrym początkiem, jednakże wybierzmy się na niego w bezwietrzny dzień kiedy morze jest spokojne. Huk fal potrafi skutecznie odstraszyć niejednego dorosłego psa, który pomimo tego iż kocha wodę i w jeziorach sobie świetnie radzi to do wzburzonego morza nie podchodzi…

Czym go zachęcić?

Aby zachęcić psa do przebywania nad wodą można wykorzystać zabawki przeznaczone do wody lub spróbować je wykonać samodzielnie przy użyciu liny żeglarskiej( niedługo pokażemy wam je w zakładce prace bosmańskie). Dla łasuchów sprawdzą się również zabawki do których pakujemy jedzenie. Zacznij od rzucania psu zabawki równolegle do brzegu, tak by czuł się swobodnie biegając wzdłuż lini brzegowej, następnie zacznij rzucać je w głąb wody zważając na odległość. Gdy zabawka będzie zbyt daleko może okazać się nie do zdobycia i nasz pupil się wycofa. Cel musi być osiągalny i realny. Z pomocą może nam również przyjść psi kumpel, który lubi wodne zabawy.

Kiedy nasz czworonożny przyjaciel nabierze pewności co do przebywania w wodzie i chętnie będzie do niej wchodził podczas spaceru lub wspólnej zabawy na brzegu akwenu wówczas możemy zacząć myśleć o wspólnym pływaniu…znanym w ratownictwie wodnym jako team swimming. Więcej na ten temat napiszę już niebawem…:)

Pamiętajmy o…

Wybierając się z psem nad jezioro należy pamiętać, iż ciało psa jest rozgrzane a sierść mokra… Wczesną wiosną lub jesienią szczególnie u psów nie będących wodołazami może dojść do szybkiego wychłodzenia organizmu. Warto przed tym zabezpieczyć pupila zabierając ze sobą ręcznik lub zakładając mu kamizelkę neoprenową, która skutecznie chroni przed wychłodzeniem. My również wchodząc do wody około połowy kwietnia takiej używamy. Korzystamy z niej mniej więcej do połowy – końca maja, wówczas temperatura jest na tyle przyjazna, iż można spokojnie odłożyć ją na półkę. Wracamy do niej około połowy września.

Wspólne spędzanie letniego czasu korzystając z wodnych aktywności daje bardzo dużo radości. Mam nadzieję, że już teraz będziecie wiedzieli jak się do tego zabrać.

Życzę wam cudownych, wspólnych mokrych chwil.

Iwona

About the author

Comments

  1. Nawet nie widziałam, że jest coś takiego jak kamizelka neoprenowa dla psa. A szkoda, bo może to uchroniłoby moją poprzednią sunie przed zapaleniem płuc 🙁 ale żeby nie było! Po każdej kąpieli była wycierana do suchego kłaczka. Chyba muszę nabyć taką dla obecnej pannicy. A jak z kąpielą w zimie? Polecacie nie polecacie?

    1. Zimowe kąpiele polecamy jak najbardziej dla psów, które pływają cały rok. Jeśli pies sam wchodzi zimą do wody to należy mu na to pozwolić. Natomiast należy tu odróżnić chęć wejścia od chęci wejścia za rzucaną piłeczką lub patykiem lub czymkolwiek innym…najczęściej jest to wchodzenie w emocjach i pobudzeniu i niewiele ma to wspólnego ze swobodnym wejściem psa…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *